niedziela, 3 listopada 2013

Pomadka do ust Alterra w roli odżywki do rzęs

Będąc wciąż w temacie dziwnych metod pielęgnacji chciałabym przedstawić Wam sposób na wzmocnienie i pielęgnację rzęs. Dla mnie ten temat jest wyjątkowo ważny ponieważ na co dzień używam agresywnych, wodoodpornych tuszy do rzęs. Marzą mi się firanki, takie jakie ma moja przyjaciółka, jednak natura polskiego, mysiego typu urody jest zupełnie inna. Dzisiaj w roli głównej pomadka do ust Alterra.

Wszystkie informacje podlinkuję Wam niżej, myślę, że nie warto tworzyć n-tego postu na ten temat, wystarczy rozpowszechniać świetne sposoby. Powiem Wam tylko, że pomadka ma świetny skład, używana zgodnie z przeznaczeniem przypomina wazelinę, długo zostaje na ustach i pozostawia je miękkie. Aplikacja na rzęsy jest również przyjemna (można również wykorzystać szczoteczke po tuszu, ale ja po prostu maziam po rzęsach), nie ma uczucia zamglenia spojrzenia. Jedyne co trzeba zrobić to po spaniu przetrzeć oczy, bo trochę jej zostaje i możemy mieć problem ze spływaniem tuszu.
Efekty o jakich piszą dziewczyny na wizażu przekonały mnie, że warto spróbować.
No i spróbowałam.
Nie stosuję tego sposobu regularnie, tylko jak mi sie przypomni. Jednak po niemal miesiącu stosowania zauważyłam, że rzęsy stały się bardziej elastyczne i chyba o ton ciemniejsze. Chociaż wypadają tak jak dawniej. Mam nadzieję, że dzięki pielęgnacji chociaż odrobinę zniweluje ich wysuszenie tuszami i eyelinerami.

Przeczytajcie koniecznie te strony:
nasz klasyczny wizaż
KWC
i post u Aliny

Możecie polecić jakieś odżywki do rzęs w rozsądnych cenach? ;)



2 komentarze:

  1. jak skończę z wazeliną, to napewno wypróbuję ten sposób:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama jej używam i moje rzęsy stały się gęste i dłuższe :)

    OdpowiedzUsuń